Powrót

Wygrana po pięknych golach

CLEAREX wygrał w niedzielny wieczór wysoko, przekonująco,  w dodatku po pięknych akcjach i golach Hat trickiem popisał się Maciej Mizgajski. Wszystkie jego trafienia były naprawdę ładne. Kto nie wierzy, może obejrzeć spotkanie ponownie. Zapis jest dostępny tutaj

Zaczął ten strzelecki festiwal Adam Wędzony. Odebrał piłkę rywalowi na jego połowie i nie dał szans bramkarzowi. Potem huknął z woleja Sebastian Brocki. Już to było widowiskowe, ale potem do głosu doszedł Mizgajski. Najpierw strzelił z powietrza po podaniu Przemysława Dewuckiego z rzutu rożnego. Było 3:0, goście zdołali zaskoczyć z daleka Rafała Krzyśkę, ale odpowiedział na to pan Maciej. I to jak! Uderzył spod linii bocznej, a potem… z własnej połowy, widząc, że golkiper chojniczan wyszedł  za daleko.

Do przerwy prowadziliśmy 5:1, drugą połowę Krzyśka otworzył dwoma kapitalnymi interwencjami, a Krzysztof Salisz golem, wykorzystując błąd gości w defensywie. Za chwilę podwyższył prowadzenie Sebastian Leszczak.

Mieliśmy jeszcze kilka dobrych okazji, z drugiej strony była chwila zastoju, co przyniosło „Diabłom” strzał w słupek i dwie bramki.

Jakieś nieśmiałe marzenia gości o remisie rozwiali pięć minut przed końcem Brocki z Leszczakiem. Zabawili się z przeciwnikami i  wjechali z piłką do bramki. Trener Red Devils nawet nie wycofał bramkarza. Nie było bo co.

W następnej kolejce gramy w sobotę  na wyjeździe z Fit-Morning Gredar Team Brzeg.