Wadim Iwanow: początek sezonu zaważył na braku medalu
„Pierwsza część sezonu była dla nas naprawdę ciężka. Ciągle jakieś kontuzje, niepełny skład. To zadecydowało, że na końcu straciliśmy szansę na medale” – podsumował Wadim Iwanow, który rozegrał pierwszy pełny sezon w naszej drużynie.
Ukrainiec jest pierwszym – i na razie jedynym – obcokrajowcem w niemal 23-letniej historii klubu . Przyznał, że mieszkając od pięciu lat w Polsce przyzwyczaił się do życia w naszym kraju.
„Dobrze się tu czuję, tak, jak w domu. W Chorzowie i okolicy jest dużo zieleni, są świetne miejsca do spacerów z dziećmi. Podoba mi się tutaj” – stwierdził zawodnik, który wcześniej przez cztery sezony grał w Red Devils Chojnice.
Wadim zanim przyjechał do Polski bronił barw klubów z Ukrainy, Rosji i Białorusi. Rozegrał 28 meczów w reprezentacji swojego kraju.
„Utrzymuję stały kontakt z kolegami, z którymi grałem. Myślę, że liga białoruska i ukraińska są teraz mocniejsze od polskiej, gra tam sporo dobrych, zagranicznych zawodników, m.in. z Hiszpanii czy Brazylii” – ocenił Iwanow.
Przyznał, że miniony sezon mógł być lepszy dla niego i całego zespołu.
„Sezon można by uznać za udany, ale..lepiej by to wyglądało, gdybyśmy zdobyli medale i awansowali do Final Four Pucharu Polski. W drugiej rundzie byliśmy praktycznie najlepszą drużyną w lidze. W Pucharze Polski także mogło być lepiej. Z AZS UZ Zielona Góra (ćwierćfinał przegrany po karnych) zagraliśmy tak samo, jak w ekstraklasie z Gattą. Nie wiem, jak to wytłumaczyć . W pucharze powinniśmy wcześniej zamknąć to spotkanie, bo karne to przecież loteria. Teraz to już historia. Musimy wyciągnąć wnioski, pracować nad tym, żeby takich błędów w przyszłości nie popełniać” – podsumował zawodnik.
Siebie ocenił dość krytycznie.
„Z swojej gry również nie do końca jestem zadowolony. Też nie omijały mnie urazy, a to nie pozwoliło mi grać na maksa. Nie pokazałem w tym sezonie tego, co chciałem” – powiedział zdobywca 14 goli dla CLEAREX-u w minionych rozgrywkach ligowych.
Przypomnijmy, że Wadim Iwanow został naszym zawodnikiem w grudniu 2016, a niedawno klub przedłużył z nim umowę o kolejne dwa sezony.