Ciężki mecz, zasłużona wygrana , radosne święta
CLEAREX Chorzów po ciężkim spotkaniu pokonał we własnej hali zespół z Jelcza – Laskowic 2:1. Zwycięstwo nie jest okazałe, ale w pełni zasłużone. Stworzyliśmy więcej sytuacji podbramkowych, rywali ratował słupek, poprzeczka, ale ostatecznie musieli uznać wyższość naszej drużyny.
CLEAREX: Rafał Krzyśka – Szymon Łuszczek, Mikołaj Zastawnik, Wadim Iwanow, Tomasz Golly – Krzysztof Salisz, Sebastian Leszczak, Adam Wędzony, Mariusz Seget oraz Maciej Mizgajski.
Pierwsza połowa, choć nie przyniosła goli, mogła się podobać. Mieliśmy kilka okazji do „otworzenia wyniku”, brakowało trochę zimnej krwi pod bramką rywali. W 14 minucie po bardzo mocnym uderzeniu Sebastiana Leszczaka interweniował golkiper gości, a po chwili po następnym strzale Sebastiana piłka odbiła się od słupka.
Swoje okazje mieli też przyjezdni. Dobrze spisywał się w naszej bramce Rafał Krzyśka, raz wyręczył go Szymon Łuszczek, który interwencję przypłacił urazem.
Pierwsze 20 minut podsumował Leszczak obijając poprzeczkę Acany.
Po trzech minutach drugiej połowy było 1:0. Z bliska piłkę do siatki wpakował Adam Wędzony, kończąc dobrą akcję zespołu.
Zaraz potem świetną okazję do podwyższenia prowadzenia miał Maciej Mizgajski, jednak uderzył zbyt wysoko. Golkipera z Laskowic „sprawdzili” jeszcze Wędzony i Mikołaj Zastawnik, jednak bez zmiany rezultatu. Do siatki trafił za to Wadim Iwanow. Goście zareagowali wycofaniem bramkarza. Dało im to kontaktowego gola, ale na więcej im nie pozwoliliśmy.
Komplet punktów został w Chorzowie, a my możemy skupić się na radosnej Wielkanocy