Powrót

Działo się w środę w hali MORiS

Strzały w słupki, poprzeczkę, czerwona kartka, cztery gole i trzy punkty dla CLEAREX-u. Tak wyglądał wieczorny, środowy mecz z beniaminkiem. W decydujących momentach „palce maczał” kapitan naszego zespołu Szymon Łuszczek.

Strata piłki na własnej połowie spowodowała, że po strzale Serhija Fila musieliśmy odrabiać stratę. Szło to dość opornie, bo rywale dobrze się bronili. Wiele strzałów naszych zawodników było blokowanych, zawodziła też celność. W 13. minucie tuż przed bramkarzem gości przewrócił się z piłką Przemysław Dewucki i z dobrej okazji nic  wyszło. Z dystansu próbował zaskoczyć golkipera przyjezdnych Maciej Mizgajski – też bez efektu. Po kwadransie pomylili się przeciwnicy, piłka trafiła do Szymona Łuszczka i nasz kapitan wyrównał. Zaraz potem mogło być 1:2. Zmylony rykoszetem Mateusz Bednarczyk zdążył z interwencją na linii bramkowej.

Przed przerwą dwie świetne okazje miał Sebastian Leszczak.  Najpierw „położył” już bramkarza, ale posłał piłkę obok słupka, potem próbował Dawida Lacha zmylić piętą.

Od początku drugiej części atakowaliśmy, jednak długo akcjom brakowało dokładnego zwieńczenia. Groźny strzał oddał w 27. minucie  Mizgajski, tyle, że trafił słupek. Później zawodnik gości Alexandr Grigorescu przymierzył w … poprzeczkę własnej bramki, a po uderzeniu Mariusza Segeta piłka odbiła się od… obu słupków. Ale wynik się nie zmienił.

Wreszcie pięć minut potem szybką akcję z naszej połowy zainicjował Łuszczek, podał do Segeta, który z trudnej pozycji zdołał pokonać bramkarza Dremana

To uspokoiło nieco naszą grę, ale wprowadziło zamieszanie w szeregi rywala. W  38. minucie po faulu na Łuszczku wyleciał z boiska Marcin Grzywa, który zobaczył drugą żółtą kartkę. W tej sytuacji goście zrezygnowali z wycofania bramkarza, a w końcówce Przemysław Dewucki najpierw huknął w poprzeczkę, a następnie z zimną krwią ograł golkipera przyjezdnych i ustalił wynik spotkania,.

Już w niedzielę czeka nasz zespół kolejne ligowe spotkanie. Na wyjeździe zagramy z P.A. Novą Gliwice (poprzednio pod szyldem GSF). Początek o godz.18.00.