Powrót
Pech nas nie opuścił
Na mecz do Chojnic pojechaliśmy bez dwóch broniących regularnie bramkarzy. Kacper Burzej doznał kontuzji w poprzednim spotkaniu, Oskar Banasiak się rozchorował.
W tej sytuacji między słupkami musiał stanąć – pierwszy raz w tym sezonie – nasz trener Rafał Krzyśka.
Przy stanie 2:0 dla gospodarzy na początku drugiej połowy … doznał kontuzji. Pozostał na boisku, zszedł dopiero, kiedy cztery minuty przed końcem zastąpił go lotny golkiper Paweł Barański.
I mieliśmy w jednej akcji strzał w słupek i poprzeczkę, a gola… zdobyli chojniczanie, strzałem do pustej bramki. Kilkanaście sekund przed syreną wynik ustalił Mariusz Seget.