Wysoka porażka w Bielsku-Białej
Clearex przegrał na wyjeździe z bielskim Rekordem 1:11 (1:7). Jedynego gola dla naszej drużyny zdobył Łukasz z Biel. Mecz został rozegrany w normalnym wymiarze czasu.
„Największą różnicę zrobiło tempo gry narzucone przez gospodarzy. Do tego doszły nasze błędy, brak trzech zawodników. Nie wpadamy w panikę, choć oczywiście nikt nie lubi wysoko przegrywać. Trzeba pracować dalej. Trenujemy tydzień krócej, niż Rekord, w czwartek graliśmy mecz, ale też rywale w sobotę zagrali bardzo dobrze” – ocenił trener Clearex-u Andrzej Szłapa.
Dodał, że mógł nastawić drużynę tylko na grę defensywną, ale nei o to chodzi w sparingach.
„Były w naszej grze dobre chwile, jednak z Rekordem w jego hali trzeba zagrać idealnie, by myśleć o korzystnym rezultacie. Wykorzystać swoje sytuacje, nie popełniać błędów. Nie chodziło o to, by się bronić. My chcemy pracować nad swoimi elementami, poprawiać grę” – dodał szkoleniowiec.
Za tydzień w sobotę – też w południe – zmierzymy się towarzysko na wyjeździe z Widzewem Łódź.
Clearex: Rafał Krzyśka/ Kacper Burzej/ – Krzysztof Salisz, Szymon Cichy, Mariusz Seget, Łukasz Biel. – Maciej Mizgajski, Przemysław Dewucki, Michał Dubiel, Sebastian Brocki .