Powrót

Bartosz Siadul: wszyscy mamy coś do udowodnienia

„W nowym sezonie wszyscy mamy sobie i kibicom coś do udowodnienia. W większości meczów ostatnich rozgrywek brakowało nam przysłowiowej kropki nad i. A przecież potrafimy grać w piłkę” – uważa Bartosz Siadul, jeden z większych pechowców naszego zespołu. Kiedy złapał formę, przytrafiła mu się przykra kontuzja.

„Skomplikowane złamanie palca prawej nogi wyłączyło mnie z treningów i gry na długie dwa miesiące. I to w momencie, kiedy naprawdę czułem się na boisku bardzo dobrze. W końcówce sezonu wróciłem na parkiet, ale mimo to czuję ogromny głód piłki. I goli. Bo przecież po to zostałem ściągnięty do CLEAREX-u, żeby je zdobywać. Jestem przekonany, że jeśli dobrze przepracujemy okres przygotowawczy, będziemy się liczyli w walce o pozycje medalowe” – powiedział Bartosz Siadul, mający jeszcze roczny kontrakt z naszym klubem.