Powrót

Defensywa, spokój i skuteczność

Wygraliśmy sobotni mecz w Białymstoku wysoko, co nie znaczy, że było łatwo. O sukcesie zadecydowała dobra, mądra gra w obronie, duży spokój naszych zawodników w końcowych, trudnych minutach, no i skuteczność. Bo zbyt wielu okazji bramkowych nie mieliśmy.

CLEAREX – Mateusz Bednarczyk – Maciej Mizgajski, Adam Wędzony, Sebastian Leszczak, Przemysław Dewucki – Szymon Łuszczek, Mikołaj Zastawnik, Tomasz Golly, Sebastian Brocki oraz Mariusz Seget, Krzysztof Salisz.

W pierwszej połowie obu zespołom brakowało skutecznego sfinalizowania akcji. Świetną kontrę Sebastiana Brockiego z Tomaszem Golly, skończył solidnym uderzeniem ten pierwszy. Tyle, że w bramkarza. Krótko potem widowiskowy rajd przeprowadził Sebastian Leszczak i mając przed sobą tylko bramkarza  … trafił w słupek.

Dwie sekundy przed przerwą sfaulowany został na środku boiska Mariusz Seget. A że było to szóste przewinienie gospodarzy – mieliśmy przedłużony rzut karny. Zamienił go na gola Leszczak, zdobywając gola „do szatni”.

Rywale po zmianie stron oczywiście chcieli jak najszybciej odrobić stratę. Udało się im po niespełna pięciu minutach. Odpowiedział na to przepięknym uderzeniem z dystansu Mikołaj Zastawnik i znów prowadziliśmy.  Od 33 minuty nasi piłkarze musieli bardzo uważać, by nie złapać szóstego faulu. Udało się. Mało tego, końcówka należała do CLEAREX-u. W ostatnich dwóch minutach gospodarze grali z wysuniętym na naszą połowę bramkarzem. Dwukrotnie wykorzystał to Zastawnik, trafiając do pustej bramki z naszej połowy  i ustalając wynik spotkania.