Dobry mecz Clearex-u
Hat trick Przemysława Dewuckiego, obroniony przez Oliviera Nadolskiego przedłużony rzut karny, sporo wypracowanych sytuacji podbramkowych i wreszcie – wygrana 4:1. Tak wyglądał w skróci poniedziałkowy sparing Clearex-u z Sośnicą Gliwice.
W pierwsze połowie mogliśmy prowadzić, bo kilka razy było groźnie pod bramką gospodarzy. Brakowało skutecznego zakończenia akcji. Gliwiczanie zresztą też nie myśleli tylko o defensywie, stąd po kontrach okazję do wykazania się miał Mateusz Bednarczyk. Po 35 minutach (tyle trwała każda połowa bez zatrzymywania czasu) był remis 1:1. Prowadzenie dał nam Mykyta Mozheiko, dopełniając formalności z bliska, rywale zdążyli odpowiedzieć.
W drugiej części od początku dominował nasz zespół. Słupek bramki Sośnicy obili Przemysław Dewucki i Michał Dubiel. Wreszcie pierwszy z nich wziął sprawy w swoje … nogi i trzema trafieniami rozstrzygnął losy spotkania.
W końcówce gospodarze ruszyli jeszcze do przodu, Oliviera Nadolskiego raz uratował słupek, a potem – refleks, bowiem obronił przedłużony rzut karny.
Kolejnym testem Clearex-u w zimowej przerwie będzie czwartkowy sparing z innym pierwszoligowcem GKS Tychy, który zostanie rozegrany w Chorzowie w czwartek w hali przy ul. Granicznej o godz. 18.00.