Powrót

Fajny mecz, grad bramek, pewne zwycięstwo i … wakacje

Szybki, otwarty, ciekawy mecz obejrzeli na koniec sezonu kibice w hali chorzowskiego MORiS-u. Clearex zwieńczył rozgrywki ligowe przekonującym zwycięstwem nad Red Dragons Pniewy 5:2. Goście gole zdobyli dopiero w końcówce.

Świetną dyspozycję strzelecką potwierdził Przemysław Dewucki. Otworzył wynik w pierwszej połowie, a po przerwie najpierw wykorzystał rzut karny, a potem podwyższył prowadzenie naszej drużyny na 3:0. Ta ostatnia akcja zasługuje na szczególną uwagę, bo najpierw Szymon Łuszczek pięknie przyjął piłkę, a potem Dewucki „położył” bramkarz gości i spokojnie skierował piłkę do siatki.

W sobotę nasi byli skuteczni, właściwie tylko strzał Szymona Cichego w słupek w 16. minucie mógł zakończyć się dodatkowym golem.

Ostatnie dwa trafienia dla Clearex-u w sezonie 2021/2022 były autorstwa Mariusza Segeta i Sebastiana Brockiego. Pierwszy wykorzystał moment dekoncentracji rywali i wykazał się refleksem, a  drugi – przyjął piłkę na klatkę piersiową, odwrócił się i założył bramkarzowi Red Dragons „siatkę”.

W końcówce goście wycofali bramkarza i zdobyli dwa gole, pierwszego z przedłużonego rzutu karnego.

Mieli jeszcze jedną taką okazję, ale Olivier Nadolski tym razem nie dał się pokonać, wykorzystując podpowiedź .bardziej doświadczonego kolegi Rafała Krzyśki.

Minusem spotkania był uraz Mykyty Mozheiko. Nasz zawodnik, po starciu z rywalem, opuścił z grymasem bólu na twarzy boisko w 32. minucie i już nie wrócił do gry.

Starciem ze „Smokami” Clearex Chorzów zakończył sezon, zajmując siódme miejsce w tabeli STATSCORE Futsal Ekstraklasy.