Minimalna porażka w Białymstoku
Nasz zespół przegrał na wyjeździe z MOKS Słoneczny Stok Białystok 5:6 (2:2) w sobotnim meczu 3. kolejki Futsal Ekstraklasy.
Bramki dla naszego zespołu zdobyli: Łukasz Biel (17), Mariusz Seget (18), Paweł Barański (32), Kamil Sakowicz (33, samobójcza), Przemysław Dewucki (35), dla gospodarzy: Oleksandr Kolesnikov (13, 26), Mateusz Lisowski (38, 40), Jacek Stefanowicz 917), Grzegorz Makal (32),
Clearex: Kacper Burzej – Maciej Mizgajski, Sebastian Brocki, Przemysław Dewucki, Paweł Barański – Krzysztof Salisz, Mariusz Seget, Szymon Cichy, Łukasz Biel oraz Szymon Łuszczek.
Było w tym meczu wszystko. Odrabialiśmy straty (z 0:2), prowadziliśmy (5:4), remisowaliśmy (5:5), a ostatecznie po golu straconym 15 sekund przed końcem – przegraliśmy.
Mieliśmy pecha, piłka po strzałach Macieja Mizgajskiego i Łukasza Biela obijała poprzeczkę i słupek bramki gospodarzy. Potrafiliśmy wykorzystać grę w przewadze po czerwonej kartce Cristiana Neme. Po podaniu Mizgajskiego do pustej bramki wjechał Przemysław Dewucki, dając nam prowadzeniem 5:4. Rywale wycofali bramkarza i zdobyli dwa gole Po tym drugim trafieniu zostało nam 15 sekund gry. Koszulkę lotnego bramkarza włożył Biel, jednak wyniku nie udało się już zmienić.
Obie drużyny zapewniły kibicom ogromną porcję emocji, Strzeliliśmy bramki po bardzo fajnych akcjach, ale efekt końcowy nie jest zadowalający.
Teraz czeka nas kolejna przerwa w lidze, tym razem z powodu zgrupowania reprezentacji, a potem podejmiemy bielski Rekord.