Powrót

Mirosław Miozga: tak nie możemy grać

Trener CLEAREX-u Chorzów Mirosław Miozga przyznał, że jego nerwy podczas poniedziałkowego meczu z Lex Kancelarią Słomniki zostały wystawione na ciężką próbę. „Tak nie możemy grać. Analizujemy to spotkanie i błędy, jaki popełniliśmy. Prowadząc 4:0 powinniśmy wykorzystać kolejne sytuacje, strzelić następne bramki i zamknąć ten mecz” – podsumował Miozga.

Miał pretensje o te zmarnowane kontry naszego zespołu oraz o błędy w obronie.

„Wysoko prowadząc podaliśmy rywalom rękę, straciliśmy w cztery minuty cztery gole. A mogliśmy nawet przegrywać. Musimy wyeliminować takie sytuacje w kolejnych spotkaniach. Bo wiemy, że rywale też oglądają naszą grę i również wyciągają wnioski” – dodał szkoleniowiec CLEAREX-u.

Podkreślił, że po inauguracyjnej porażce z Rekordem Bielsko-Biała nasza drużyna chce wygrywać .

„A już zdobywanie kompletu punktów we własnej hali jest po prostu obowiązkiem” – zaznaczył trener.

Zaprosił kibiców na niedzielne popołudnie do hali przy ul. Dąbrowskiego 113 na pojedynek z AZS Uniwersytet Gdański.

„Nieraz udowodniliśmy, że emocje podczas oglądania naszych meczów są gwarantowane. I tak też z pewnością będzie w niedzielę” – powiedział Mirosław Miozga.

A mecz zacznie się o godz. 17.00