Powrót

Mirosław Miozga – pogubiliśmy niepotrzebnie punkty

„Końcówka sezonu zasadniczego w naszym wykonaniu była dobra, wygraliśmy z czołówką. Jednak w sumie mogło być lepiej, bo pogubiliśmy niepotrzebnie punkty w meczach z zespołami, które teoretycznie powinniśmy ogrywać” – ocenił trener Mirosław Miozga trzecie miejsce CLEAREX-u na zakończenie  sezonu zasadniczego Futsal Ekstraklasy.

W rundzie mistrzowskiej trzy z pięciu spotkań zagramy u siebie.

„Zawsze ma to jakieś znaczenie, w naszej hali pokonaliśmy FC Toruń,  Rekord, Gattę. Moim zdaniem bardzo ważny będzie pierwszy mecz z Acaną. Wygrana przybliży nas  wydatnie do zdobycia brązowego medalu. Co oczywiście nie oznacza, że nie będziemy się bić o drugie miejsce” – podkreślił trener.

Zaznaczył, że w tym sezonie nasi piłkarze stwarzali po kilkanaście świetnych sytuacji na mecz, co jednak nie przełożyło się na taką ilość goli.

„Nasza siła ofensywna jest bardzo duża, jednak brakuje w zespole takiego killera, bo procent strzelonych bramek do  wypracowanych okazji jest marny. A dodatkowo w końcówkach meczów zdarzało się nam tracić głupie gole, przykładem może być choćby ostatni mecz w Zduńskiej Woli. Na tym poziomie to się nie powinno zdarzać. Analizujemy zawsze każde spotkanie, rozmawiamy, próbujemy wyłapać błędy. Czasem możemy strzelić 10 łatwych bramek, a brakuje tego ostatniego dokładnego podania, zimnej krwi. No i szkoda trochę tej przerwy w rozgrywkach, bo bardziej lubimy grać, niż trenować” – powiedział Mirosław Miozga