Powrót

Ostatni trening i świąteczne spotkanie

Po ostatnim przedświątecznym treningu piłkarze, członkowie sztabu szkoleniowego i zarząd  Clearex-u spotkali na  tradycyjnym spotkaniu opłatkowym. „Za nami burzliwa runda, w której dużo się działo. Początek mieliśmy bardzo słaby, odszedł trener, to wszystko na pewno wpłynęło na zawodników. Potem, kiedy przejąłem drużynę dostaliśmy od razu +bęcki+ w Bochni i zespół był rozbity. Mecze w Toruniu i Łodzi pokazały, że  możemy wiele, idziemy dobrym torem” – ocenił szkoleniowiec Clearex-u Rafał Krzyśka.

Podkreślił, że po katastrofalnym starcie, kiedy wszyscy piłkarze byli zdrowi i gotowi do gry, Clearex prezentował się na boisku dobrze i zdobywał punkty.

„Potem, kiedy dopadły nas problemy zdrowotne, znów zaczęliśmy przegrywać. Ciężko się z tym pogodzić. Generalnie wiemy po tej rundzie, że mamy bardzo silny mental, jesteśmy mocni psychicznie. Przy tylu perturbacjach byliśmy w stanie grać na niezłym poziomie, choć oczywiście, mieliśmy słabsze mecze” – dodał trener

Przyznał, że szkoda mu punktów straconych w kilku meczach, których nie udało się przynajmniej zremisować. Clearex jesienią nie podzielił się punktami a rywalem ani razu.

„Może w rundzie rewanżowej szczęście się do nas wreszcie uśmiechnie. Mamy teraz lepszy terminarz, liczymy na atut własnej hali. Nie oszukujmy się, musimy zrobić wszystko, aby się utrzymać, górna ósemka nam ucieka. Wszystko zależy od zdrowia i jego sobie życzmy w kolejnym roku” – zakończył Rafał Krzyśka.