Pewnie i skutecznie. CLEAREX w półfinale PP
CLEAREX Chorzów pokonał na wyjeździe Maxfarbex Busko-Zdrój 7:2 (3:0) w ćwierćfinale Pucharu Polski. Awans do półfinały nasi piłkarze wywalczyli pewnie i skutecznie, dyktując warunki gry przez całe spotkanie.
Bramki dla naszego zespołu zdobyli: Mikołaj Zastawnik (25,30), Mariusz Seget (1), Krzysztof Salisz (14), Przemysław Dewucki (17), Sebastian Leszczak (39), Roman Wachuła (40). Gospodarze strzelili gole w 39 i 40 minucie, ten drugi z przedłużonego rzutu karnego.
CLEAREX: Rafał Krzyśka/Mateusz Bednarczyk/Miłosz Burza – Szymon Łuszczek, Mikołaj Zastawnik, Krzysztof Salisz, Mariusz Seget – Maciej Mizgajski, Roman Wachuła, Sebastian Leszczak, Przemysław Dewucki oraz Adam Wędzony, Robert Rotuski i Łukasz Bidelski.
To był taki CLEAREX, jaki chcielibyśmy oglądać zawsze. Bezwzględnie wykorzystujący błędy rywali, skuteczny, opanowany, pewny siebie od początku do końca.
Już w 1. minucie wynik otworzył Mariusz Seget, z bliska pokonując golkipera gospodarzy. Później niemal cały czas atakował nasz zespół. Przyniosło to efekt w postaci trafień Krzysztofa Salisza i Przemysława Dewuckiego. Rafał Krzyśka nie miał wiele do roboty.
Drugą połowę zaczęliśmy od mocnego uderzenia Macieja Mizgajskiego w słupek, a chwilę potem świetną zespołową akcję wykończył skutecznie Mikołaj Zastawnik.
W 27 minucie szansę na swoje drugie trafienie miał Dewucki, jednak znów rywali uratował słupek. Trzy minuty później w swoim stylu pognał z piłką do przodu Zastawnik i skutek mógł być tylko jeden – gol.
W tym momencie, na 10 minut przed końcem, losy rywalizacji było rozstrzygnięte. Gospodarze zdołali zdobyć bramkę w 39 minucie, na co nasi odpowiedzieli kontrami sfinalizowanymi przez Sebastiana Leszczaka i Romana Wachułę. Ostatnim akcentem był przedłużony rzut karny, wykorzystany przez Maxfarbex.
Najbliższy mecz ligowy, który mieliśmy w sobotę na wyjeździe rozegrać z Gattą Active Zduńska Wola nie odbędzie się w tym terminie, z powodu zamknięcia tamtejszej hali w związku z koronawirusem.