Powrót

Przegraliśmy ważny mecz

Porażką z Gattą 0:2 zakończył się nasz ostatni w tym sezonie mecz we własnej hali. Zabrakło sytuacji, skuteczności, dokładności. CLEAREX: Rafał Krzyśka – Maciej Mizgajski, Piotr Łopuch, Adam Wędzony, Sebastian Leszczak – Szymon Łuszczek, Mateusz Omylak, Mikołaj Zastawnik, Mariusz Seget oraz Robert Świtoń, Wadim Iwanow, Robert Gładczak.

Szkoda tej porażki, bo nie wynikała z jakiejś przewagi gości. Po prostu byli zdecydowanie  skuteczniejsi. Wykorzystali w 6 minucie swoją pierwszą groźną okazję i nasz błąd, brak zdecydowania w obronie. W efekcie Rafał Krzyśka skapitulował  po uderzeniu Michała Marciniaka z najbliższej odległości.

I od tego momentu, czyli przez 34 minuty rywale właściwie tylko się bronili. A my nie mogliśmy sforsować ich defensywy. Kiedy już się udało, jak w 17 minucie, to zabrakło dokładności, może trochę szczęścia. Mikołaj Zastawnik miał przed sobą tylko golkipera Gatty i nie zdołał go pokonać.

Po zmianie stron trwało bombardowanie bramki rywali, jednak nic z tego nie wynikało. Albo piłka mijała słupki i poprzeczkę, albo bronił bramkarz, albo strzały były blokowane. Choć graliśmy bardzo nerwowo, a momentami mocno niedokładnie – wydawało się, że w końcu gol dla CLEAREX-u musi paść.

Goście rzadko próbowali niepokoić Krzyśkę, my graliśmy w końcówce z lotnym bramkarzem Mikołajem Zastawnikiem. Okazało się, że nic z tego. Co prawda piłkarze Gatty wybijali piłkę, spoglądali na zegar w hali, ale … podwyższyli prowadzenie. W ostatniej minucie ich strzał „na uwolnienie” wylądował w naszej siatce. Przegraliśmy mecz o wejście na podium.

Za tydzień w niedzielę zakończymy sezon wyjazdowym spotkaniem z Red Dragons Pniewy.