Powrót

Trener Clearex-u: mam nadzieję, że w sobotę kibice dopiszą

Nasz zespół podejmie w sobotę AZS UW Darkomp Wilanów w meczu pierwszej kolejki nowego sezonu FOGO Futsal Ekstraklasy „Mam nadzieję, że kibice dopiszą i będą nas dopingować. Dla mnie to najważniejsze spotkanie. Na pewno zagramy o zwycięstwo” – powiedział Wojciech Dobrzyński, który w sobotę zadebiutuje w roli trenera seniorskiej drużyny Clearex-u.

„Musimy być gotowi na sobotę. Co prawda brakuje trochę jednostek treningowych, podczas których można było jeszcze poćwiczyć m.in. stale fragmenty gry, ale  sezon jest długi, na pewno będziemy to szlifować na każdych zajęciach” – dodał szkoleniowiec, który zastąpił latem Rafała Krzyśkę.

Podkreślił, że potencjał piłkarski naszej ekipy niewiele się zmienił, w porównaniu z poprzednim sezonem.

„Doszli młodzi zawodnicy, którzy grali w futsal na poziomie młodzieżowym. Wiadomo, że mamy dwie mocne czwórki, jeśli chodzi  o doświadczonych graczy, a młodzież będzie sukcesywnie wprowadzana na boisko. Oczywiście, ci piłkarze potrzebują czasu, jednak warto wspomnieć, że lewonożny, dynamiczny Aleksander Hartstein, który dołączył do nas w zeszłym sezonie pomógł drużynie. Dobrze mu wychodzi łączenie gry na dużym boisku i w hali. Chce grać w futsal bo do nas wrócił”- zaznaczył Dobrzyński.

Przyznał, że czuje stres przed inauguracyjnym i debiutanckim meczem sezonu.

„Gdybym nie czuł stresu,  to tak jakbym  nie miał układu nerwowego. Każdy człowiek inaczej reaguje na bodźce zewnętrze. Jedni pokazuje nerwy gestykulując, ja staram się  zawsze zachowywać spokój. Może w pewnych momentach to mój mankament, ale uważam, że wprowadzając młodych zawodników do drużyny seniorskiej im to pomaga, a krzyk mógłby przeszkodzić” – wyjaśnił.

Nie ukrywał, że ma nadzieję na wsparcie z trybun dla naszych piłkarzy podczas domowych  meczów.

„Naszym atutem jest hala, nam nadzieję, że kibice dopiszą, będą nas dopingowali. Dodatkowo zespoły gości muszą się dostosować do specyficznej nawierzchni boiska, My trenujemy na niej regularnie, rywale poznają ją w czasie rozgrzewki. Strategia będzie zależna od wyniku, ale na pewno będziemy grali o zwycięstwo” – zadeklarował trener,

Zaznaczył, że z trzech rozegranych latem sparingów płynie mnóstwo wniosków.

„Te mecze pokazały nam, gdzie mam mankamenty w ustawieniu, taktyce. Pracujemy nad tym. Wsparcie osób z zewnątrz bardzo mi pomaga. W spotkaniu z Dremanem (2:8) byłem zły, kiedy prowadząc 2:0 straciliśmy cztery gole. Drużyna chciała szybko zareagować,  odrobić straty, zaatakowaliśmy rywala na jego połowie i ułatwiliśmy mu w ten spos strzelanie kolejnych goli” – powiedział.

Jego zdaniem bardzo istotny jest początek rozgrywek.

„Wystarczy przypomnieć kolejny sezon, który zaczęliśmy od czterech porażek, co spowodowało zmiany na ławce trenerskiej. Dla mnie sobotni mecz będzie najważniejszy, po raz pierwszy poprowadzę seniorów. Myślę, że ta inauguracyjna kolejka pokaże poziom poszczególnych zespołów. Przypuszczam, że liga będzie podzielona na dwie grupy z których ta +dolna+ będzie walczyła o utrzymanie. Nie ma co ukrywać, że część klubów, gdzie profesjonalizacja jest na bardzo wysokim poziomie, nam odjechała. Ale myślę, że będzie też  grupa ośmiu wyrównanych  zespołów, które będą w każdym meczu walczyły o każdy centymetr boiska i każdy punkt” – zakończył Wojciech Dobrzyński